Mamy szansę na uzyskanie przełomowego wyroku przed Trybunałem Sprawiedliwości UE – kancelaria będzie reprezentować konsumenta w sprawie dotyczącej m.in. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu
To bardzo ważna wiadomość dla wsystkich kredytobiorców.
Sąd w Warszawie skierował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytanie m.in. o prawo banków i kredytobiorców do wynagrodzenia za korzystanie z udostępnionych środków pieniężnych w związku z nieważnością umowy kredytu (w przypadku banków chodzi na przykład o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału kredytu).
W tej precedensowej i kluczowej dla kredytobiorców sprawie przed sądem w Polsce oraz przed TSUE kredytobiorcę – pana Arkadiusza Szcześniaka, prezesa Stowarzyszenia Stop Bankowego Bezprawiu i osoby która od wielu lat wspiera konsumentów w sporach z instytucjami finansowymi – reprezentuje radca prawny Radosław Górski.
Odpowiedź na postawione przez Sąd w Warszawie pytanie jest kluczowa dla rozstrzygnięcia spraw sądowych dotyczących kredytów powiązanych z kursem waluty CHF w Polsce
Odpowiedź na postawione przez Sąd w Warszawie pytanie jest kluczowa dla rozstrzygnięcia spraw sądowych dotyczących kredytów powiązanych z kursem waluty CHF w Polsce oraz dla zapewniania konsumentom skutecznej ochrony przed roszczeniami banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału kredytu.
Dziesiątki tysięcy tzw. „frankowiczów” w Polsce wstrzymują się ze skierowaniem swoich spraw do sądu, ponieważ obawiają się zapowiadanych przez banki pozwów o tzw. wynagrodzenie za korzystanie z udostępnionego kapitału kredytu.
Jeśli TSUE odpowie w sposób korzystny dla konsumentów na postawione pytania, to “frankowicze” będą mogli domagać się nieważności kredytów powiązanych z walutami obcymi bez obaw o negatywne konsekwencje ustalenia nieważności umowy kredytu – a sądy w Polsce (w tym również SN) będą związane rozstrzygnięciem TSUE.
Jakie jest stanowisko większości banków w sprawie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu?
Banki twierdzą, że w związku z nieważnością umowy kredytu będą pobierać od kredytobiorców świadczenia, których wartość niejednokrotnie przekracza wartość udzielonych kredytów. Z tego powodu konsumenci rezygnują z dochodzenia swoich praw lub żyją w niepewności co do wyniku procesu, ponieważ boją się o zapowiadane przez banki i ich przedstawicieli negatywne konsekwencje ustalenia nieważności umów.
W jaki sposób doprowadziliśmy do tego, że sąd w Warszawie zwrócił się do TSUE?
Pełnomocnik pana Arkadiusza Szcześniaka radca prawny Radosław Górski skierował do sądu w Warszawie pozew m.in. o wynagrodzenie za korzystanie przez bank z kwoty wpłaconej przez konsumenta na rzecz banku w wykonaniu umowy kredytu, a następnie zwrócił się do sądu z wnioskiem o zadanie pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczących roszczeń banków i kredytobiorców.Wniosek ten został uwzględniony.