Rażąco zaniżone odszkodowania za zatrucia w Caffe Nero
Do Kancelarii zgłosiły się kolejne osoby poszkodowane przez Green Caffe Nero.
Kancelaria złożyła już w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury. Obecnie przygotowywane są kolejne wezwania do zapłaty na rzecz poszkodowanych klientów. Do sądu skierowano również pierwszy pozew w tej sprawie – skierowany nie przeciwko ubezpieczycielowi, a bezpośrednio przeciwko sprawcy.
Green Caffe Nero w swoich oświadczeniach i komentarzach do sprawy zatruć bakteriami salmonelli zapewnia o wypłacie adekwatnych odszkodowań przez firmę ubezpieczeniową Spółki oraz o zapewnieniu poszkodowanym wsparcia.
Okazuje się natomiast, że ubezpieczyciel nagminnie proponuje poszkodowanym średnio około 1.000 zł złotych zadośćuczynienia (w załączeniu zanonimizowana decyzja o przyznaniu zadośćuczynienia w kwocie… 1.000 zł). Tymczasem tak jak Kancelaria poinformowała w poprzednim komunikacie, klientom mogą przysługiwać odszkodowania i zadośćuczynienia w wysokości nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych – w zależności od konkretnego przypadku, dlatego przed skorzystaniem z propozycji ubezpieczyciela warto uzyskać fachową informację z innych, rzetelnych źródeł, nie powiązanych z Green Caffe Nero, na temat wysokości odszkodowania i zadośćuczynienia, do których klient ma prawo.
Należy zaznaczyć, że w zaistniałej sytuacji przekazanie sprawy firmie ubezpieczeniowej w celu wypłaty odszkodowań i zadośćuczynień osobom zatrutym salmonellą nie jest przejawem dobrej woli Spółki, ale jej podstawowym obowiązkiem.
W wielu przypadkach zatrucie wiązało się z cierpieniem klientów, hospitalizacją, przyjmowaniem silnych leków, czy powikłaniami, które w przypadku bardzo słabej odporności mogły skończyć się tragicznie. Sieć kawiarni naraziła życie i zdrowie swoich klientów, a przecież odwiedzając jakikolwiek lokal gastronomiczny powinniśmy czuć się bezpiecznie i mieć pewność, że serwowana w nim żywność nie jest zagrożeniem dla naszego organizmu, gdyż właściciele i pracownicy tego lokalu mają bezwzględny obowiązek przestrzegania zasad i procedur bezpieczeństwa żywności oraz ponoszą pełną odpowiedzialność za ich łamanie.
Działania podjęte do tej pory przez Green Caffe Nero nie są niczym innym jak tylko działaniami ratującymi reputację i wizerunek firmy. W Internecie pojawiły się artykuły, które doceniają Green Caffe Nero za odpowiednie poradzenie sobie z „kryzysem”. Czy można nazwać kryzysem zakażenie niebezpiecznymi bakteriami ponad 100 osób? Łamanie podstawowych zasad i nieprzestrzeganie najważniejszych obowiązków w kwestiach bezpieczeństwa żywności, a więc narażanie życia i zdrowia ludzi, to nie kryzys, lecz sprawa dla prokuratury i sądów.
Warto też zadać sobie pytanie, od jak dawna trwają te zaniedbania nazywane „kryzysem” i od jak dawna Spółka narażała zdrowie swoich klientów. Do zatruć doszło w wielu lokalach w różnych rejonach Polski, co oznacza, że wadliwy był system wprowadzony przez osoby odpowiedzialne za zarządzanie i kontrolę w Green Caffe Nero.
Nieprawidłowości stwierdzone podczas ostatnich kontroli sanepidu w kawiarniach sieci Green Caffe Nero nie są błędami, które powstają z dnia na dzień, i które przypadkiem, incydentalnie pojawiły się w maju tego roku. Nieprawidłowości dotyczące m.in. przerwania łańcucha chłodniczego produktów, niewłaściwego przechowywania środków spożywczych, nieprawidłowości natury sanitarno-higienicznej oraz nieprawidłowości stanu technicznego obiektów zapewne istniały już od dawna. Wyszły na jaw dopiero teraz, gdy na zewnątrz wzrosła temperatura powietrza. Dopiero w ostatnim czasie Green Caffe Nero oświadcza, że niedługo w ich kawiarniach pojawią się nowe witryny chłodzące. Jak to możliwe, że do tej pory żywność była przechowywana w zły sposób, a osoby odpowiedzialne za prawidłowe, czyli zgodne z wymogami sanitarno-epidemiologicznymi funkcjonowanie kawiarni sieci Green Caffe Nero nie dopełnili ciążących na nich obowiązków nadzorczych? Z relacji osób, które od dawna są klientami Green Caffe Nero wynika, że od czasu, gdy zaczęli odwiedzać kawiarnię, ciasta w niej serwowane zawsze były przechowywane w witrynach właśnie w taki sposób, który w tym roku przyczynił się do zachorowań ponad 100 osób.
Sprawa Green Caffe Nero powinna odbić się szerokim echem i konieczne jest, aby sieć kawiarni poniosła odpowiednie konsekwencje i realnie zadośćuczyniając wyrządzonym krzywdom dała przykład wszystkim lokalom gastronomicznym w Polsce, że narażanie życia i zdrowia ludzi jest niedopuszczalne i surowo karane, a wypłacenie minimalnych odszkodowań oraz słowa „przepraszamy” i „jest nam przykro” nie rozwiążą tak poważnego przewinienia.