To dobry czas na proces w Szczecinie. Orzecznictwo sądów w Szczecinie w sprawie kredytów „CHF” – wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 listopada 2020 roku

Dzisiaj można już z pełną odpowiedzialnością stwierdzić: to dobry czas na proces z bankiem w Szczecinie. Apelacja szczecińska nie jest już niepewna dla kredytobiorców, a sądy działają coraz sprawniej.

19 listopada 2020 roku w Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie ogłoszony został wyrok, który ma wszelkie podstawy, aby ukształtować korzystną dla tzw. „frankowiczów” linię orzeczniczą sądów w Szczecinie w sprawie kredytów powiązanych z walutami obcymi.

To pierwszy wyrok w sprawie z powództwa kredytobiorcy o ustalenie i zapłatę, wydany po wyroku TSUE z 3 października 2020 r. w sprawie Dziubak.

Sprawa dotyczyła pozwu o ustalenie i zapłatę przeciwko Santander Bank Polska S.A.
W wyniku prawomocnego ustalenia nieważności umowy kredytu dług kredytobiorcy został zredukowany o ogromną kwotę. Wystarczy powiedzieć, że wyrok dotyczył kredytu na kwotę bliską 600.000 zł, w którym pomimo, że suma wpłat wyniosła łącznie około 450.000 zł, to według banku do zapłaty wciąż pozostawała kwota bliska 600.000 zł. Nieważność umowy kredytu „redukuje” ten dług w najlepszym dla banku rozwiązaniu do wartości różnicy pomiędzy świadczeniami, to jest do kwoty około 150.000 zł.

Więcej o tym wyroku tutaj:

https://szczecin.tvp.pl/50945310/2130-241120

https://gs24.pl/sad-w-szczecinie-przyznaje-racje-klientowi-w-sprawie-kredytu-frankowego-decyzja-jest-prawomocna/ar/c1-15301447

Postępowanie apelacyjne dotyczyło wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 4 lutego 2020 r. wydanego w sprawie I C 971/16 wszczętej jeszcze w 2016 roku. Korzystne rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w tak istotnej sprawie wcale nie było pewne. Należy pamiętać, że poza apelacją warszawską nadal nie została ukształtowana jednolita korzystna linia orzecznicza, czego najlepszym przykładem są niektóre wyroki zapadające obecnie choćby w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu.

Więcej o wyroku I instancji tutaj:

JAKIE INFORMACJE DLA KREDYTOBIORCÓW WYNIKAJĄ Z WYROKU SĄDU APELACYJNEGO W SZCZECINIE?

Nie dysponujemy jeszcze pisemnym uzasadnieniem wyroku, ale z obszernego ustnego uzasadnienia przedstawionego po ogłoszeniu orzeczenia wynikają odpowiedzi na trzy podstawowe pytania:

1/ Czy umowa kredytu powiązanego z CHF jest nieważna, a jeśli tak, to z jakich powodów?

W ustnym uzasadnieniu Sąd Apelacyjny skoncentrował się na prawie konsumenckim oraz aktualnych wyrokach Sądu Najwyższego. Pytanie o to, czy Sąd Apelacyjny widzi podstawy nieważności umowy równie szeroko, jak to widział Sąd I instancji, pozostaje więc otwarte do czasu zapoznania się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

2/ Czy, wzorem niektórych aktualnych wyroków z apelacji wrocławskiej, Sąd Apelacyjny w Szczecinie ostatecznie zdecydował się na uzupełnianie umowy kredytu na przykład kursami średnimi NBP?

Sąd Apelacyjny w Szczecinie wykluczył takie rozwiązanie. Z powołaniem się na aktualne orzecznictwo SN i TSUE sąd stwierdził, że nie istnieje podstawa prawna do uzupełnienia umowy na przykład poprzez zastosowanie kursów średnich NBP.

3/ Czy w związku z nieważnością umowy kredytu kredytobiorca ma roszczenie o zwrot dokonanych wpłat na rzecz banku, pomimo że saldo kredytu nie zostało jeszcze spłacone?

Sąd Apelacyjny w tym zakresie stwierdził, że w całości podziela argumentację kredytobiorcy. W naszej apelacji stanowczo opowiedzieliśmy się natomiast za tzw. teorią dwóch kondykcji. Apelacja kredytobiorcy dotyczyła bowiem tego, że Sąd Okręgowy ustalając nieważność umowy jednocześnie stwierdził, iż kredytobiorca nie ma roszczenia o zwrot świadczeń spełnionych na rzecz umowy kredytu do czasu, aż sam nie spłaci kapitału kredytu. W ten sposób Sąd Okręgowy wbrew woli banku, który o to nie wnosił, automatycznie potrącał wzajemne świadczenia, pozbawiając kredytobiorcę możliwości ich kwestionowania, na przykład poprzez podniesienie zarzutu przedawnienia.

Sąd Apelacyjny stanowczo opowiedział się za zasadą dwóch kondykcji, co ma duże znaczenie dla kredytobiorców.

UWAGA: nie oznacza to jednak, że sąd zasądzając na rzecz kredytobiorcy wszystkie jego świadczenia równocześnie przesądził, że kredytobiorca nie musi zwracać bankowi kapitału kredytu w PLN. Kwestia ta pozostaje otwarta – jeżeli bank zgłosi wobec kredytobiorcy takie roszczenie, to w tym zakresie – o ile strony nie dojdą do porozumienia – sąd rozstrzygnie, czy bank ma prawo do zwrotu kwot przekazanych w wykonaniu nieważnej umowy. Na przeszkodzie może jednak stać między innymi zarzut przedawnienia roszczeń banku. Tej kwestii nie przesądzamy. Istotnym jest jednak, że Sąd Apelacyjny nie zgodził się z praktyką automatycznego rozliczania wzajemnych świadczeń na zasadzie tzw. teorii salda.

Istotnym jest również, że to już drugi wyrok Sądu Apelacyjnego korzystny dla konsumenta w sprawie prowadzonej przez kancelarię, w 2020 roku. W pierwszej naszej sprawie, z powództwa banku przeciwko kredytobiorcom, sąd również doszedł do przekonania o nieważności umowy kredytu.

MOŻNA WIĘC PRZYJĄĆ, ŻE PO SERII KORZYSTNYCH WYROKÓW LINIA ORZECZNICZA W APELACJI SZCZECIŃSKIEJ WEDŁUG STANU NA LISTOPAD 2020 ROKU JEST JUŻ W ZNACZNEJ MIERZE USTALONA I JEST KORZYSTNA DLA KREDYTOBIORCÓW.

Za nami długa i trudna droga.

Moje pierwsze pozwy dotyczące kredytów powiązanych z walutą obcą, w których wykazywałem nieważność umów kredytu, czy też konieczność wyeliminowania z nich mechanizmu „waloryzacji” (tzw. „odfrankowienie”), rozpoczęły się już w 2014 roku, toczyły się przed sądami w Szczecinie i ostatecznie z sukcesem zakończyły się zarówno w Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie, jak i w Sądzie Najwyższym.

Z przykrością muszę jednak stwierdzić, że w latach 2015-2018 w apelacji szczecińskiej rozstrzygnięcia w innych sprawach albo w ogóle nie zapadały, albo były one niekorzystne dla kredytobiorców. Z uzasadnień wyroków, które zapadały w tym czasie, kredytobiorcy mogli dowiedzieć się, że ich umowy w ogóle nie są wadliwe, albo też pomimo, że zawierają niedozwolone postanowienia umowne, mogą dalej być wykonywane w oparciu o kurs średni NBP lub bliżej niesprecyzowany kurs rynkowy.

Przełomowe dla orzecznictwa sądów w Szczecinie były najnowsze wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, tym przede wszystkim wyrok w sprawie C-260/18.

Po orzeczeniu z 3 października 2020 r. w sprawie Dziubak sądy I instancji w Szczecinie powoli zaczęły wydawać w końcu wyroki korzystne, ciągle jednak były to wyroki nieprawomocne.

Poza opisanymi wyżej dwoma wyrokami Sądu Apelacyjnego w Szczecinie najważniejszym w moim przekonaniu wyrokiem, wydanym przez Sąd Okręgowy w Szczecinie (stwierdzenie nieważności umowy kredytu na kilku niezależnych podstawach, w tym również na podstawie, na którą powoływać się może kredytobiorca – konsument) był wyrok Sądu Okręgowego z dnia 4 lutego 2020 r. wydany w sprawie I C 971/16.

https://gs24.pl/sad-w-szczecinie-w-sprawie-frankowiczow-umowa-niewazna/ar/c3-14768980

Wyrok ten, z uwagi na swój precedensowy dla tego Sądu charakter, a także na wysoki poziom merytoryczny uzasadnienia, miał znaczenie przełomowe. O kształcie linii orzeczniczej poza Sądem Najwyższym decydują jednak przede wszystkim prawomocne wyroki Sądów Apelacyjnych. Dlatego tak dużo zależało od wyroku, który zapadł 19 listopada 2020 roku.

W 2020 r. w sądach apelacji szczecińskiej uzyskałem również szereg innych wartych odnotowania nieprawomocnych wyroków:

Wyrok z 12 października 2020 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie ( I C 1470/17) – Getin Noble Bank S.A. Więcej o tym wyroku tutaj:

Wyrok z 29 czerwca 2020 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie (III C 519/18). Więcej o tym wyroku tutaj:

Najnowszym wyrokiem, który uzyskałem w Sądzie Okręgowym w Szczecinie, po 5 latach od złożenia pozwu, jest wyrok z 5 listopada 2020 r. w sprawie I C 303/15. Wyrok ustala nieważność umowy kredytu i jest to dobra wiadomość. Szkoda tylko że zapadł on po tak długim czasie. Nie znam jeszcze uzasadnienia tego wyroku, ale ważnym jest, że wyrok jest korzystny dla konsumenta.

Nie mam wątpliwości, że to dobry czas na proces w Szczecinie. Cieszy mnie bardzo, że po złym okresie w orzecznictwie sądów w Szczecinie przyszedł dobry czas na procesy przeciwko bankom, a mój zespół prawników ma swój mały udział w ukształtowaniu tej korzystnej dla kredytobiorców linii orzeczniczej.

Jeżeli jednak zwracam uwagę na swój udział w przyczynieniu się do uzyskania korzystnych wyroków w Szczecinie to muszę również wymienić prawników wraz z którymi przez te wszystkie lata pracowałem.

Wśród prawników którzy w dalszym ciągu ze mną współpracują: radca prawny Dominik Boruta, adwokat Łukasz Felisiak (to już wieloletnia współpraca) a także cały zespół prawników coraz większej kancelarii w Warszawie.

Nie mogę też zapominać o wsparciu prawników którzy ze mną współpracowali dawniej (Szczecin) wśród których byli między innymi adwokat Piotr Barcz i radczyni prawna Monika Olędzka.

radca prawny Radosław Górski